portal o nartach
Mialem spanie o zielonej łące skąpanej w porannym promieniu słońca Miałem sen o pięknej kochającej istocie wołającej me imie. Na zielonej łące posród zapachu kwiatów bylaś ty natomiast byłem ego W ową stronę spłynela na mnie wielka moc.Moc wielka gdy szczyty górNa zielonej łące wśród drzew byłem Ja zaś byłaś Ty!.Na konarach drzewa przysiadł korzeń. Nasze oczy spotkały sięw dziwnym spojrzeniu nie mówiłaś zero ,wszak ego jużwiedziałem że będe z Tobą do końca.